Czy po pięćdziesiątce, będąc od wielu lat żoną, matką i gospodynią domową, można zmienić spojrzenie na życie i odmienić całkowicie swoje wieloletnie nawyki żywieniowe? Otóż można!

Założyłam tego bloga w trzy miesiące po tym, jak wraz z mężem, do niedawna zatwardziałym mięsożercą, postanowiliśmy całkowicie zrezygnować z produktów odzwierzęcych i przejść na dietę roślinną, czyli wegańską.

Chcę Wam o tym opowiedzieć: opowiedzieć o tym co nami kierowało i zachęcić do zastanowienia się nad tym, co jecie. Ośmielić tych, którzy już trochę wiedzą, i którzy chcieliby zrobić podobny, wielki krok, ale nie mają odwagi.

Kuchnia wegańska nie jest ani niesmaczna, ani monotonna. Jest za to dla nas o wiele zdrowsza i pełna nowych smaków. Chcę Was tu o tym przekonać. To jak odkrywanie wielkiego, ciekawego świata za ogromnym oceanem niewiedzy. Może pokonamy go razem?


6.11.2016

Rewelacyjne ciasto z jabłkami. Bez jaj!


Przypomniało mi się niedawno przepyszne ciasto z jabłkami, które piekł przed laty mój Tato. Przepis oczywiście przepadł, ale od czego mamy internet!

Znalazłam, troszkę po swojemu przerobiłam i oto jest :) 



Znów się okazuje, że już dawno temu znane były światu ciasta bez jaj :)

Polecam, bo jest pyszne, lekkie, wilgotne, można sobie dopasować ilość owoców (nie tylko jabłek, świetne było  też ze śliwkami, myślę że gruchy też zdadzą egzamin), a właściwie im więcej owoców, tym lepiej.

Przepis banalnie prosty, robi się w 10 minut i nie trzeba używać żadnych maszyn, wystarczy micha i łycha, albo takie metalowe mieszadełko do ubijania piany.

Na małą blachę potrzeba:

Suche składniki:
1,5 szklanki mąki
0,5 do 1 szklanki cukru, zależy od stopnia łasuchowatości
1 płaską łyżeczkę sody
cynamon, cukier waniliowy do smaku

Mokre składniki:
1 szklanka wody albo roślinnego mleka (albo pół na pół)
0,5 szklanki oleju 
1 łyżka soku z cytryny albo octu jabłkowego

No i jabłka, które obieramy i kroimy w cząstki, jak kto lubi.

Przygotowanie:

- Wymieszać w misce suche składniki
- Dolać mokre składniki i znów wymieszać
- Wrzucić pokrojone jabłka i raz jeszcze wymieszać
- Przelać ciasto do blaszki wyłożonej papierem, piec w piekarniku ok 45 - 60 minut w temperaturze 180 stopni. 




Pierwsze moje ciasto było z tej właśnie ilości składników, ale tego samego dnia piekłam następne, już w dużej blaszce i z podwójnej ilości.

Jest pyszne i znika natychmiast!

A poniżej wersja czekoladowa, czyli do suchych składników dodajemy 2 łyżki kakao albo mielonego karobu, jak kto woli.


Polecam, szczególnie tym, którzy nie wierzą w pyszne ciasta bez jaj :)



1 komentarz: